Skuteczność nagrody, jako narzędzia zmiany zachowań, jest powszechnie znana i wielokrotnie potwierdzana przez badaczy i przez praktyków pracy z uczniem. A jednak pracując z młodzieżą i dziećmi dużo częściej korzystamy z karania jako narzędzia wpływu na zachowanie. Zapominamy często że ta strategia długoterminowo jest nieskuteczna.

Wyobraź sobie, że jedziesz samochodem szeroką ulicą w dużym mieście. Jest ciepły wieczór, a Ty śpieszysz się na ważne dla Ciebie spotkanie. Większość kierowców w takiej sytuacji będzie jechała szybciej niż dopuszczalne 50 kilometrów na godzinę. Chyba że za rogiem może stać patrol policji albo już z daleka widzimy żółtą budkę z fotoradarem. Wtedy spokojnie pokonamy ten fragment drogi z dopuszczalną prędkością.  Aż do zakrętu albo ominięcia słupa na którym umieszczono  fotoradar.

Robimy tak, bo potrafimy sobie wyobrazić, albo wręcz boleśnie doświadczyliśmy tego co się stanie kiedy złamiemy przepisy w takim miejscu – dostaniemy mandat i punkty karne.

Dokładnie tak samo będzie reagował Zenon, kiedy dostanie karę za bieganie po korytarzu w trakcie przerwy. Zrozumie on, że za bieganie w obecności nauczyciela związane jest z karą. Co więc zrobi Zenon? Będzie biegał dalej tylko w takim miejscu w którym nauczyciel nie będzie widział. Nie przestanie zachowywać się w sposób niebezpieczny, tylko nauczy się jak omijać zakaz aby uniknąć kary.

Kara daje nam poczucie szybkiego efektu i sukcesu. Uczeń który biegał po korytarzu,  kiedy zagrozimy mu karą albo ukarzemy go zatrzymuje się i idzie spokojnie. Osiągnęliśmy to co zamierzaliśmy. Niestety, często doświadczamy tego, że następnego dnia sytuacja się powtarza i znów Zenon biegnie a my go zatrzymujemy coraz bardziej źli na niego że się nie słucha i na siebie że nie mamy autorytetu (czyli skuteczności w działaniu). Kara jest z pewnością skutecznym narzędziem kiedy chodzi o szybką  i chwilową zmianę zachowania, jeśli chcemy zmienić zachowania ucznia długoterminowo potrzebujemy innego narzędzia, tym narzędziem jest nagroda.

Nagroda, w przeciwieństwie do kary, nie działa natychmiastowo i nie daje gwałtownych zmian. Powoduje jednak że osoba która otrzymuje  nagrodę zmienia swoje zachowania w sposób trwały i na długie lata, przekonuje się (najczęściej nieświadomie) że warto zmienić zachowanie na inne. Umiejętne korzystanie z nagród może spowodować, że Zenon zamiast biegać po korytarzu na przerwie zacznie spokojnie spacerować i jeszcze będzie zadowolony ze swojego zachowania.

Czy to znaczy, że zachęcam aby od dziś nie reagować na biegających uczniów? Nie. W sytuacji,  w której może wydarzyć się coś groźnego dla uczniów reakcja nauczyciela powinna być natychmiastowa, ale nakierowana na powstrzymanie niewłaściwego zachowania,  a nie na karanie ucznia za nie. To do czego zachęcam, to do przyłapywania uczniów na robieniu czegoś dobrego i nagradzanie tego.  Skuteczność oddziaływania nauczyciela w głównej mierze zależy od wzmacniania zachowań pożądanych. Kilkukrotne zwykłe docenienie Zenona za to, że jest spokojny i spaceruje lub stoi (nawet jeśli stoi bo właśnie się zastanawiał gdzie pobiec tylko my byliśmy szybsi), pochwalenie go za to, doprowadzi do zmian które będą trwałe.

Proste? Z pewnością sama idea nie jest skomplikowana, jednak jej wprowadzenie w życie może przysporzyć trochę trudności. Trzeba wyćwiczyć w sobie uważne reagowanie na sytuacje, które są prawidłowe i nie wykraczają poza przyjęte zasady i wartości, czyli doceniać za bycie „w normie”. Dużo naturalniejszym mechanizmem jest reagowanie na to co odbiega od standardu, bo Zenek znów biega, a nie powinien. A tutaj należy widzieć Zenona wtedy kiedy go „nie widać” i docenić go za to że tak pięknie się zachowuje.

Zostaje ostatnie pytanie. Jak nagradzać? I tu odpowiedź jest prosta, choć zaskakująca. Badania pokazały, że najszybciej zachowania zmieniamy cudze i własne zachowania wtedy kiedy pamiętamy o dwóch zasadach.

Nagrody za właściwe zachowanie powinny być niewielkie. Ważnym jest, aby nie były większe niż włożony w zachowanie wysiłek, bo wtedy nieświadomie uzasadniamy sobie, że zrobiliśmy to bo tak myślimy (przecież nagroda jest tak niewielka, dla tak małej nagrody nie opłacało by się wysilać).

Nagrody powinny pojawiać się nieregularnie. Im bardziej oczekiwana przez ucznia i niespodziewana jest  nagroda tym większe zaangażowanie w zmianę.

Nie ma nic prostszego od  zmiany zachowania u ucznia. Trzeba go tylko doceniać i zauważać jego postępy. Resztę nagradzany mały człowiek zrobi już sam i to z dużą satysfakcją. I nie ma lepszego narzędzia do zmiany niż nauczyciel który świadomie docenia ucznia za to, co zrobił dobrze. Mamy moc i warto abyśmy z niej korzystali.

 Sławomir Prusakowski, trener ODNSWP